Jak pomóc dziecku radzić sobie z porażką lub przegraną?

2025-04-30
Jak pomóc dziecku radzić sobie z porażką lub przegraną?

Wyobraźmy sobie taką scenę: rodzina gra w grę planszową. Wszystko idzie dobrze – do momentu, gdy czteroletnia Zosia przegrywa. Krzyczy, płacze, zrzuca pionki ze stołu i ucieka do swojego pokoju. Dorośli są zdezorientowani: przecież to tylko zabawa! A jednak dla dziecka to sytuacja graniczna, pełna napięcia i emocji, których nie potrafi jeszcze nazwać ani regulować.

Porażka oczami dziecka

Dla dorosłych przegrana to codzienność: nie dostaniemy awansu, ktoś inny wygra przetarg, nie zdążymy na autobus. Jesteśmy przyzwyczajeni do porażek, bo rozumiemy ich wagę i umiemy się z nimi pogodzić. Dla dziecka jednak każda porażka może być doświadczana bardzo silnie – niemal jak osobista klęska. Psychologowie rozwojowi tłumaczą, że dzieci w wieku 3–8 lat są egocentryczne w naturalny sposób – wszystko, co się dzieje, odnoszą do siebie (Piaget, 1952). Jeśli przegrywają, mogą uznać, że „są gorsze”, „nie potrafią”, „nie nadają się”.

Badania pokazują, że dzieci w tym wieku dopiero zaczynają rozwijać zdolność do samoregulacji emocjonalnej (Thompson & Meyer, 2007). Nie potrafią jeszcze opanować frustracji bez wsparcia dorosłych – to my, rodzice i nauczyciele, musimy je tego nauczyć.

Dlaczego nauka przegrywania jest tak ważna?

Umiejętność radzenia sobie z porażką to kluczowa kompetencja społeczna i emocjonalna, która ma wpływ na całe życie. Dziecko, które nie potrafi przegrywać, może unikać wyzwań, zniechęcać się przy niepowodzeniach, mieć trudności w relacjach rówieśniczych (bo np. zawsze chce „wygrać”), a w przyszłości – nie radzić sobie z krytyką czy stresem.

Z drugiej strony, dziecko, które nauczy się, że porażka to nie koniec świata, będzie bardziej odporne psychicznie, elastyczne i skłonne do podejmowania wysiłku – nawet jeśli sukces nie przychodzi od razu. To cechy, które wspiera tzw. mindset rozwojowy (Dweck, 2006), czyli przekonanie, że wartość człowieka nie zależy od wyniku, ale od tego, ile się uczy i rozwija.

Co mogą zrobić dorośli?

1. Uznaj emocje dziecka
Zamiast mówić „to tylko gra”, powiedz:
„Widzę, że jesteś zdenerwowany, bo bardzo chciałeś wygrać. To w porządku tak się czuć.”
Dziecko potrzebuje akceptacji swoich emocji, by mogło je przepracować i wyciągać wnioski.

2. Nie zawstydzaj
Komentarze w stylu: „Nie przesadzaj”, „Ale z Ciebie mazgaj” mogą utrwalać negatywny obraz siebie i wywoływać wstyd, który nie sprzyja nauce. Dziecko nie przestaje się złościć – uczy się tylko, że nie powinno tego okazywać przy innych.

3. Modeluj pozytywne reakcje
Pokaż, jak sam reagujesz na niepowodzenia – opowiedz, co czujesz, kiedy coś Ci się nie uda, i jak sobie z tym radzisz. Dziecko uczy się przez obserwację.
Przykład: „Kiedy wczoraj nie zdążyłem z ważnym zadaniem, byłem zły. Ale pomyślałem, co mogę zrobić lepiej następnym razem.”

4. Ćwicz przegrywanie w bezpiecznych warunkach
– Grajcie w gry planszowe, gdzie nie zawsze wygrywa dziecko.
– Zmieniajcie zasady, np. kto dziś ostatni – wygrywa.
– Wprowadzajcie gry kooperacyjne, gdzie wszyscy grają „na drużynę”.

5. Chwal wysiłek, nie tylko wynik
Zamiast: „Wygrałeś! Brawo!” – powiedz:
„Widzę, że bardzo się starałeś i nie poddałeś się, nawet kiedy było trudno.”
To wzmacnia postawę wytrwałości, nie zależność od sukcesu.

Co mówić, gdy dziecko przegrywa?

– „Złość to normalna reakcja – wszyscy czasem przegrywają.”
– „Co moglibyśmy zrobić inaczej następnym razem?”
– „Czy możemy spróbować jeszcze raz, ale tym razem dla zabawy?”
– „Cieszę się, że grałeś do końca – to odwaga.”

Dbamy o Twoją prywatność

Sklep korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką dotyczącą cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce. Więcej informacji na temat warunków i prywatności można znaleźć także na stronie Prywatność i warunki Google.

Zamknij
pixel